Jeśli poszukujemy ładnych paneli, które zniosą wszystko, zwróćmy uwagę na panele winylowe. Mimo że już dawno temu szturmem zdobyły rynek, to jednak nie każdy z nas wie, czym panele winylowe różnią się od tych drewnianych lub laminowanych.
Jak wyglądają podłogi wyłożone panelami winylowymi?
Panele winylowe mają w sobie to, czego brakuje w podłogach drewnianych i laminowanych: są niebywale odporne na zarysowania i na wilgoć. Dzięki bogatej palecie struktur i kolorów do wyboru, dają niemal nieograniczone możliwości aranżowania wnętrz z ich udziałem. Ze względu na specyfikę materiału, z którego są produkowane, do złudzenia imitują naturalne drewno lub kamień, a nawet metal, beton, czy glazurę (ciekawe wzory znajdziecie w ofercie the-floor.pl). Szczególnie modele 3D, które mogą mieć np. wypukły rysunek drewna na nawierzchni. Taki, który wyczuwamy pod stopami, poruszając się po podłodze boso, dzięki czemu można poczuć się tak, jakbyśmy chodzili po drewnianych deskach
Panele winylowe – jak są zbudowane i czym różnią się od innych?
Panele winylowe wykonane są w całości z syntetycznego materiału (kilka warstw zgrzanego ze sobą polichlorku winylu i poliuretanu na wierzchu). Dzięki temu, są odporne na przetarcia, wyblaknięcie na słońcu, przegrzanie, czy odkształcanie się. Można z powodzeniem ułożyć je w pokoju dziecięcym, gdzie nie straszne im spadające ciężkie przedmioty o ostro zakończonych krawędziach, czy w kuchni, gdzie trudno zapobiec zalewaniu podłogi najróżniejszymi koloryzującymi cieczami. Ze względu na ich odporność na odkształcenia i zmianę objętości pod wpływem zmieniających się warunków atmosferycznych, panele winylowe układa się nawet na basenach, czy w saunach. Świetnie nadają się jako wodoodporna podłoga do łazienki. Właściciele małych zwierząt natomiast lubią je, bo nie straszne im pazury kota, czy psa.
Jak układa się panele winylowe?
Z układaniem paneli winylowych poradzimy sobie samodzielnie, bez wynajmowania specjalistycznej ekipy budowlanej. Jedyną trudnością będzie jednak przycinanie paneli – jeśli tutaj nie czujemy się pewni lub nie mamy narzędzi, warto poprosić kogoś o pomoc.
Po rozpoczęciem prac należy położyć panele luzem pionowo w pomieszczeniu, w którym mają odbywać się prace. W ten sposób panele przystosują się do temperatury i poziomu wilgotności panującego we wnętrzu. Odkurzamy podłoże, wykładamy na nim folię paroizolacyjną, usuwamy nierówności (większe wgłębienia zniwelujemy pianką samopoziomującą lub za pomocą cementowej masy szpachlującej). Następnie, kładziemy podkład. W sklepach znajdziemy specjalne podkłady dedykowane panelom winylowym. Nie warto rezygnować z tego elementu, bo znacząco wydłuża on żywotność podłogi.
Panele rozpoczynamy układać przy najdłuższej ścianie, najlepiej tej, w której są drzwi. Wybieramy dla klepek orientację prostopadłą do okna. Wszystko po to, aby padające na podłogę promienie słoneczne nie uwidaczniały zanadto fug.
Jeśli chodzi o technikę układania, warto przyjąć zasadę „zlepiania” ze sobą dłuższych pasów paneli. Czyli najpierw łączymy ze sobą panele w długie pasy, a następnie takie pasy doczepiamy do już ułożonej na podłodze większej części. Panele winylowe mają wbudowane elementy ułatwiające montaż: wygląda to tak, że dociskając do siebie klepki korzystamy z zatrzasków.
Gdy dochodzimy do ściany lub do kominka, drzwi na balkon, czy do styku z innym materiałem pokryciowych na podłodze, przycinamy panele jeśli to konieczne, a widoczną nieestetyczną szparę zasłaniamy listwą przypodłogową. Najwygodniejsze są listwy 3w1. Listwy montujemy na stałe używając do tego kołków montażowych lub przyklejamy je klejem do podłogi.
Podsumowanie
Jak widać, praca nad położeniem paneli winylowych jest bardzo prosta. Jeśli dodamy do tego inne korzyści wynikające z wyboru tego typu podłoża, takie jak cena i łatwość utrzymania w nienagannym wyglądzie przez długie lata, przestaniemy zastanawiać się już nad naturalnie drewnianym parkietem raz na zawsze.